WIADOMOŚCI

Lotus potwierdził Trullego i Kovalainena
Lotus potwierdził Trullego i Kovalainena
Jak się można było spodziewać dzisiaj podczas konferencji prasowej w Kuala Lumpur zespół Lotus ogłosił, że w przyszłym sezonie będzie reprezentowany przez Jarno Trullego oraz Heikki Kovalainena.
baner_rbr_v3.jpg
Trzecim kierowcą ekipy został Malezyjczyk, Fairuz Fauzy.

Skład Lotusa został przedstawiony przez Ahmada Shabery Cheek, malezyjskiego Ministra ds. Sportu.

„Jestem bardzo zadowolony, że lokalne talenty zostały rozpoznane, aby pomóc w pracy zespołu, z czołowymi etatami obsadzonymi Malezyjczykami” mówił Cheek. „Jestem zachwycony, że program rozwoju kierowców już funkcjonuje, aby promować sport motorowy jako przystępną aktywność wśród Malezyjczyków.”

„Ten projekt nie tylko przyniesie dumę krajowi, ale będzie także wyściółką dla przyszłego wzrostu Malezji, zwłaszcza jeżeli chodzi o przemysł hi-tech. W rzeczywistości ten projekt powinien być w 100 procentach wspierany przez Malezyjczyków, indywidualnych czy też korporacje, aby upewnić się, że przyniesie sukces.”

„Od czasu kiedy premier ogłosił we wrześniu projekt 1Malaysia, jestem bardzo zadowolony, że mogę potwierdzić, że zespół uczynił ogromny postęp, a bolid został w pełni zbudowany i przetestowany. Wierzę, że jest na dobrej drodze aby dobrze rozpocząć przyszły sezon.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

60 KOMENTARZY
avatar
Nomak

14.12.2009 09:45

0

no to Kovala mamy juz z głowy, czyzby Kobayashi w Renault ?


avatar
rafekf1

14.12.2009 09:48

0

Tego nie nie spodziewałem. Chodzi mi oczywiście o Kovala. Całkiem perspektywistyczny składzik wykombinowali w Lotusie. Jeśli z bolidem będzie podobnie, to kto wie .... może jakieś solidne punkciki po czasie?? A co będzie z Renault i z Kubicą, to już w ogóle nie mam pojęcia. Skoro Kov nie chciał tam jeździć, to niezła kaszana w tym teamie się szykuje. Podobno hutro wiele się wyjaśni.


avatar
sebekorzel

14.12.2009 10:13

0

no to Robert powodzenia ! :) co by nie było będzie niezły drugi kierowca w Reni ahahahahahah ciekawe czy utrzymają się wogóle w pierwszej 10.


avatar
lekor

14.12.2009 10:21

0

po co Koval odwiedzał Reno chyba żeby sie przekonać że nie warto....


avatar
jfc

14.12.2009 10:22

0

No wg mnie to bezsensu wykombinowali. Będzie tak samo jak w Toyocie. Super ambitny zespół z Trullim (jako głównym blokującym) i zawodnikiem na poziomie Glocka lub troszkę słabszy a napewno mniej ambitny. Nie wróży to sukcesów - Toyocie się nie udało. Powinni raczej kogoś młodego i ambitnego wziąć - np Kobayashiego. Za to napewno wygrają konkurs na zespół z miałkimi kierowcami. Te 2 charaktery na pewno do siebie pasują. Do Renault pójdzie kierowca wskazany przez nowego inwestora, więc Kobayashi raczej nie ma szans. Za to ma pewnie szansę trafić do Saubera lub USF1. Ciekawe kto wyląduje w Mercedesie. Wyglądało na to że na pewno Heidfeld, ale z tego co chodzą słuchy to wróci Shumi...


avatar
sebekorzel

14.12.2009 10:29

0

pewnie obok Kubicy zasiądze Petrov...


avatar
jfc

14.12.2009 10:31

0

Tak sobie myślę.... W Renault może być teraz ciężko Robertowi. Nowy sponsor będzie miał 75% udziałów i wytypuje drugiego kierowcę, więc będzie wspierał właśnie jego żeby jak najlepiej wypadł przy Robercie. Może być sytuacja podobna jak w BMW - skład: Kubica i pupilek właściciela. Choć pupilek będzie nie wątpliwie słabszy od Nicka, ale czy to lepiej? Oby bolid był dobry a właściciel nie za bardzo zaangażowany we wspieranie swojego kierowcy...


avatar
Peti_bis

14.12.2009 10:33

0

Wolałbym już nie czytać tych spekulacji Kubica - Mercedes,Merc - Kubica, bo to nie o to biega w tym wszystkim. On ma kontrakt z Renault i tyle. Nie objeżdżałby tak Renówek w rajdach gdyby chciał odejść. A Merce, no cóż może to się niespodoba ale mają zaklepanego Heidfelda, a jakby się Baron zdecydował, to nie ważne jakby jeździł to zawsze dostanie miejsce bo germańcy się rzucą na F1 - i kasiora.


avatar
RaptoRi

14.12.2009 10:37

0

A czytal ktos wypowiedzi menagera Roberta ? Wprawdzie czytalem na portalu do ktorego mam ograniczone zaufanie (wp) niemniej to niby slowa menagera Roberta, ktory powiedzial ze jutro sie wszystko wyjasni, ze jesli ktos nabedzie 75% Renault to Robert zostaje zwolniony z kontraktu (klauzula) - a dodatkowo mowil ze mercedes sie z nimi juz kontaktowal... Wiec trzymam kciuki bo mimo wszystko bym wolal widziec Roberta w Mercedesie niz w niepewnym Renault...


avatar
gryfon_1217

14.12.2009 10:38

0

@8 nie wierze ze hei, oni chca walczyc o mistrzostwo, to z czym do ludzi?? z rosbergiem ktory slabo jezdzi w kwal i nie wykorzystuje w pelni mozliwosci samochodu?? z hei ktory dojezdza na punktowanych miejscach ale zeby cos wiecej to boi sie ryzykowac?? juz bardziej wierze w barona niz hei


avatar
sebekorzel

14.12.2009 10:42

0

10. A czy rok temu myślałem że Button będzie walczył o mistrzostwo ?? Wydaje mi się że ten sezon dobitnie pokazał o co chodzi w F1 - o dobry samochód - a zapewne mercedes będzie takim dysponował więc wierze że Rosberg i Nick mają duże szanse na Czempiona.


avatar
Tomo2345

14.12.2009 10:50

0

Peti_bis Kubek ma kontrakt z FABRYCZNYM zespołem Renault a jak sprzedadzą 75 % udziałów to już nie będzie zespół fabryczny i to nie będzie Reno a Kubica zerwie kontrakt jeśli w Mercedesie będzie dla niego miejsce jak nie to będzie musiał jeżdzić w nowy zespole Renault czy jak on ta się bedzie nazywał .Co do rajdów to korzysta ile może bo w Mercu nie ma opcji na rajdy . Jeżeli Reno sprzeda zespół a MSC nie podpisze kontraktu z MGP to Robert będzie tam jeżdził takie jest moje zdanie .


avatar
jfc

14.12.2009 10:53

0

Renault i Mercedes powinny być na podobnym poziomie w przyszłym sezonie. A w Renault Robert będzie kierowcą nr. 1. W Mercedesie na pewno będzie miało miejsce to czego się boję w Renault - faworyzowanie pupilka właściciela. Tylko że tam ten pupilek będzie naprawdę mocny. Więc wybór wcale nie jest taki jednoznaczny. Poza tym pomyślcie: Schumacher jest dla Mercedesa gwiazdką na czubku choinki. Pięknie poskładali super niemiecki zespół i co teraz mają zawiesić na czubku obok swojego czarnego orła (Glocka)? orła białego, drugą podstarzałą i niespełnioną czarną wronę(Heidfelda) czy najjaśniejszą gwiazdę ostatniej dekady? Schumi nie dementuje, nie komentuje, a w zeszłym roku pokazał że chce wrócić. Poza tym chyba woleli by Tą podstarzałą, ale niemiecką wronę niż białego orła. Lepiej się nie łudzić że Kubica będzie w Mercu, a jeśli się to stanie to odebrać to jako miłą niespodziankę. Jeśli nie, to w Renault może być mu lepiej niż w Mercu. Swoją drogą, ciekawe jak wyglądałaby współpraca Kubicy z Glockiem. Chyba mogłoby być troszkę lepiej niż z Heidfeldem...


avatar
sebekorzel

14.12.2009 10:58

0

święte słowa jfc


avatar
impostor1981

14.12.2009 11:11

0

@13.jfc - co kaze ci myslec ze merc i reno beda na podobnym poziomie?? Merc wygral majstra a Renata jak powiedzial Alonso miala jeden z najslabszych bolidow w stawce


avatar
Peti_bis

14.12.2009 11:17

0

Będzie co ma być. Tylko na drugiego szofera w Renówce nie bardzo widzę dobrego kandydata.?


avatar
robtusiek

14.12.2009 11:26

0

13. jfc to ja już nie spekuluję i czekam na miłą niespodziankę. Pozdrawiam ;)


avatar
jfc

14.12.2009 11:29

0

@15. To że: - BrawnGP dostał zadyszki w połowie sezonu po tym jak odszedł od nich dyrektor techniczny Jorg Zander - Merc to poważnie przebudowany, więc mimo wszystko nowy zespół. - Ich zeszłoroczny sukces oparty był przede wszystkim na podwójnym dyfuzorze (wygrywali dopóki mieli to najlepiej rozwiązane) - Renault już długo pracuje nad przyszłorocznym samochodem, - Renault ma oszczędniejszy silnik - Renault było słabe bo zainwestowało w KERS słabe a potem zrezygnowało z rozwoju samochodu. To są atuty Renault, oczywiście Merc jest Merc, więc słabszy od Renault być nie powinien, ale jak widać mocniejszy to też raczej nie będzie. Moim zdaniem pierwsze skrzypce w przyszłym sezonie zagrają RedBull, Ferrari i MacL. Drugie Merc i Renault. Trzecie Williams i Lotus Reszta będzie już tylko orkiestrą, przy czym USF1, Campos i być może Sauber będą tu tylko sprzątać. Oczywiście są możliwe drobne przesunięcia lub pojedyncze wystrzały w tej klasyfikacji.


avatar
feels3

14.12.2009 11:31

0

oby to nie był Nick


avatar
feels3

14.12.2009 11:31

0

jako drugi do Renówki


avatar
jfc

14.12.2009 11:34

0

Drugi szofer w Renault jest już teraz mało istotny. Może Petrov? Może Tung? Może jakiś inny pupil nowego inwestora. Najlepszą opcją dla Roberta byłby doświadczony Montagny, ale jako że Renault nie będzie miało dużego wpływu na wybór to marne szanse... Ważniejsze jest to jak bardzo w promocję nowego kierowcy będzie zaangażowany inwestor - czy da spokojnie pojeździć Robertowi...


avatar
impostor1981

14.12.2009 11:42

0

@18 - nie zapominaj o wielkim atucie jeki ma Merc - Ross Brown. On wie jak prowadzic zespół do zwyciestwa.


avatar
jfc

14.12.2009 11:49

0

@22 - to też piszę że wymieniłem tylko atuty Renault. Brawn i Merc to mocny zespół i ma swoje atuty, ale RedBull ma Newey'a, a MacL i Ferrari mają możliwości, świetne zespoły i chęć rewanżu. Będą mocniejsi or Merca. Merc będzie mocny ale w sezonie 2010 jeszcze raczej nie najmocniejszy.


avatar
kamil b

14.12.2009 12:07

0

Kiedyś dawno temu napisałem tutaj że z trójki możliwej do wyboru dla Kubicy,powinien zdecydować się na Williamsa-a teraz nawet może się okazać że zostanie na lodzie.W Renault panuje totalny chaos-kto tam zaglądnie,zaraz się wycofuje/patrz Kovalainen/ Nowy większościowy właściciel postawi na swoich kierowców , zgadzam się z przedmówcami,że jeżeli pozostanie tam Kubek to na zasadach jakie miał w bmw.Wszystko niestety wskazuje że Robert z pomocą "życzliwego"Alonso wdepnął w niezły pasztet !


avatar
devious

14.12.2009 12:23

0

Trulli i Kov - ekstra para kierowców! nie spodziewałem się, ze nowy zespół będzie w stanie zatrudnić tak silny zestaw driverów... na pewno to jeden z ciekawszych lineupów w sezonie 2010 - na pewno najlepszy "z dolnej połówki tabeli" ;) Trulli jest mistrzem kwalifikacji co będzie bardzo ważne w 2010, Koval ogólnie daje radę - może nie jest to materiał na mistrza bo trochę odstawał od Hamiltona, ale na pewno też w Macu był trochę stłamszony - ciężko jest być takim typowym nr2... w Lotusie może odżyje - na pewno stać go na dobre wyniki, w Macu były momenty, ze nie odstawał od Hamiltona a czasem był szybszy - więc jeździć umie... a jak dodamy do tej pary szybkich i sympatycznych ludzi mającego przebłyski geniuszu i pałającego rządzą powrotu do czołówki konstruktorów F1 Gascoyne'a - to możemy oczekiwać naprawdę ciekawego zespołu!! do tego zespołu reaktywowanej legendy! zawsze lubiłem Lotusa i teraz, choć Malezyjski wiec trochę podrabiany - to jednak nadal będzie nawiązywał do tradycji genialnego Colina Champmana i jego wspaniałych kierowców tzn. Jima Clarka, Grahama Hilla, Johena Rindta, Mario Andrettiego czy Ayrtona Senny... nie ma co - w 2010 będę miał nowy ulubiony zespół w stawce F1 - i mam nadzieję przyniosą mi trochę radości :) jeżeli silniki Coswortha okażą się konkurencyjne - to przy nowej punktacji liczę na kilka punktów w drugiej połowie sezonu :>


avatar
walerus

14.12.2009 12:30

0

mocny skład - średnich kierowców...


avatar
jfc

14.12.2009 12:37

0

@25. Nie podzielam zachwytów... Kierowcy najlepsi jakich mogli dostać co nie znaczy że dobrzy i że to sensowny wybór. Obaj nie są fighterami na torze, ale mają doświadczenie. Ten wybór to raczej tylko nadzieja na mocne miejsce w środku stawki dla debiutującego zespołu. Potwierdza to Gascoyne jak konstruktor. Nigdy nie osiągnął znaczącego sukcesu, zawsze słabe wyniki jego bolidów, ale ma doświadczenie. Mogą powalczyć. Ale w czołówce jest zbyt ciasno dla nich. Zapowiadają się na sam środek stawki, więc mają szansę na w miarę systematyczne punkty.


avatar
marioblondi

14.12.2009 12:52

0

No to czekamy do jutra . Mam już dosyć tej niepewności . Niech się w końcu wyjaśni gdzie nasz Kubek będzie śmigał .


avatar
devious

14.12.2009 12:54

0

a kogo niby miał brać Lotus wg. Was? Hamiltona i Vettela? a może Kubicę? nie ośmieszajcie się - zgarnęli praktycznie najlepszych dostępnych kierowców na rynku - przede wszystkim doświadczonych... nie pamiętam kiedy ostatnio kierowca McLarena przechodził do debiutanckiej ekipy.. na pewno ta para jest lepsza niż Glock/di Grassi, Senna/ktokolwiek, myślę też lepsza niż Sutil/Liuzzi i jak na razie też wygląda na to, ze bedzie sumarycznie lepsza niż Kubica-debiutant z kasą w Renault i Heidfeld-debiutant z kasą w Sauberze... co najwyżej Williams ma lepszy zestaw bo ja wysoko cenie Hulkenberga a i Rubens zły nie jest (choć myślę na poziomie Jarno gdzieś)


avatar
gob

14.12.2009 12:59

0

No to jeśli Nick(t) będzie w Renault to się Kibica "ucieszy: :/


avatar
devious

14.12.2009 13:03

0

@30gob z Renault negocjują jeszcze tylko Nick i Kobayashi ale zdecydowanym faworytem jest Kamui bo wnosi posag Panasonica... tak więc zapowiada się spokojny sezon Kubicy i straszne lanie jakie zbierze lekko przereklamowany Kobayashi ;) chłopak jest niezły i umie walczyć ale jednak w kwalifikacjach będzie dostawał manto a w 2010 już nie będzie mógł nadrobić pozycji dzięki dobrej strategii paliwowej tak jak to zrobił w Abu Dhabi... tak czy siak wolę Kobayashiego od Heidfela ;]


avatar
sebekorzel

14.12.2009 13:14

0

czyli będzie jednak KUB i KOB :))) bo nie wierze że Nick chciałby znowu jeźdzć z Robertem ;] Schumi wraca :>


avatar
jfc

14.12.2009 13:14

0

@29 Powinni zrobić tak jak Williams. Wziąć jednego doświadczonego (Kovala ALBO Trullego) i ambitnego, dobrze zapowiadającego się młodziaka (Kobayashi, di Grassi...) Wyszłoby prawie na to samo a dużo taniej, ambitniej i z inwestycją w młodego kierowcę. A tak - widać że przyszły sezon to dla nich jest przedewszystkim spokojna inwestycja w przyszłość teamu. Za rok wywalą słabszego z kierowców i w drugi bolid wstawią tego malezyjczyka. @30 Nick w Renault (zwłaszcza z Robertem) to bardzo mało prawdopodobne. Ani Nick, ani Robert, ani nowy inwestor tego nie chce. Przy okazji co powiecie na taki scenariusz: Robert przechodzi do Merca, Nick przychodzi na 1 kierowcę do Renault. Renault tworzy super bolid i Nick zdobywa wreszcie swoje wymażone mistrzostwo, A Kubica jak zwykle mocny w niezłym aucie - trzeci w klasyfikacji GP.


avatar
Diabelsky_74

14.12.2009 13:24

0

PODOBNO Bob Bell stwierdził w wywiadzie dla "Le Parisien" że Kubica na pewno wystartuje w Renault, a jako drugiego kierowce chcieli któregoś z trójki, Kovalainen, Heidfeld, Kobayashi. Koval odpadł więc zostaje tych dwóch.


avatar
xdomino996

14.12.2009 13:28

0

18. jfc Zgadzam sie w nastepnym sezonie red bull bedzie mocny jezeli tylko zdecyduja sie na jednostki napedowe Renault .A co do Renault to jest mniejsza prawdopodobnosc ze bedą wysoko ale 5 miejce im daje.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu